Drewniany drazek i jego wykonczenie kupilismy gotowe w jednym sklepie.Natomiast to co go trzyma (wsporniki-?)kupilam na aukcji internetowej i mialy kolor brudno-bialy.Przemalowalam je czarna farba i na to szmatka nalozylam farbe zlota.Wszystko razem gra idealnie-mam na mysli kolory i "styl". Firany przywiezione z Polski a material na "szal" z naszej ulubionej hurtowni.Wszystko razem (moj pomysl i wykonanie) wyglada tak:
Do tego wszystkiego uszylam nowy obrus zpieknego lnu przywiezionego z Polski,ktory wykonczylam tzw.listwa.
Sporo mozna tam jeszcze zrobic(moze kiedys?).Moim zdaniem juz wyglada duzo lepiej.Nie mam zdjecia jak wygladalo przed odnowieniem krzesel ale tak wygladaly firany: